Popularność domowych instalacji fotowoltaicznych stale rośnie- obecnie już czymś powszechnym i często spotykanym są panele umieszczone na dachu budynku czy też bezpośrednio na gruncie w ramach posesji. Dzięki odpowiednio dobranej instalacji fotowoltaicznej można znacznie zaoszczędzić na prądzie. Czym jest taka instalacja, z czego się składa i w jaki sposób działa?
Podstawowe elementy instalacji fotowoltaicznej
To, co już na pierwszy rzut oka jest zauważalne to przede wszystkim moduły fotowoltaiczne, które określa się też jako panele. W ich wnętrzu znajdują się właściwe ogniwa, które produkowane są z mono lub polikrystalicznego krzemu. To właśnie te ogniwa są w bezpośredni sposób odpowiedzialne za przekształcanie energii promieniowania słonecznego, które pada na ogniwa w prąd stały. Ogniwa są ze sobą łączone szeregowo, znajdują się w dodatkowych obudowach i razem tworzą panele. Ilość wyprodukowanego prądu w takiej instalacji zależy od ilości takich ogniw, a więc w praktyce od tego, na jak dużą ilość paneli fotowoltaicznych zdecyduje się inwestor.
Mając już prąd stały, konieczne jest jego przekształcenie na prąd zmienny, czyli ten, który będzie w stanie zasilać wszelkie urządzenia elektryczne. Za ten proces odpowiada kolejny element całej instalacji- falownik, który nazywany jest także inwerterem. Jak wiele prądu jest produkowane w instalacji? Aby mieć to pod kontrolą i móc rozliczać się z elektrownią konieczny jest licznik dwukierunkowy. Więcej na ten temat na: https://eon.pl/dla-domu/portal-o-odnawialnych-zrodlach-energii/energia-ze-slonca/fotowoltaika-jak-dziala
Od czego najlepiej będzie zacząć swoją przygodę z fotowoltaiką?
Wiele osób montaż instalacji traktuje w kategorii inwestycji długofalowej i faktycznie można ją tak postrzegać. Trzeba bowiem zainwestować, ale możliwość produkowania własnego prądu sprawia, że po jakimś czasie koszt instalacji się zwróci, a potem będzie można mówić już jedynie o samych korzyściach. Opłacalność inwestycji jest jednak możliwa tylko w sytuacji, kiedy już na starcie rzeczowo podejdziemy do tematu obliczając zapotrzebowanie na prąd naszego gospodarstwa domowego i dobierając ilość paneli w taki sposób, aby produkowana ilość prądu była dla nas wystarczająca.
Gospodarstwa, które posiadają instalację fotowoltaiczną rozliczają się z elektrownią w systemie net-billing. Oznacza to, że jednocześnie mogą kupować prąd w momencie, kiedy instalacja nie generuje dla nich ich własnego prądu, ale też jego nadwyżki mogą sprzedawać elektrowni w sytuacji, kiedy instalacja wyprodukuje jego nadmiarową ilość- na przykład w miesiącach letnich. To, jak szybko będziemy mogli liczyć na zwrot z inwestycji zależy od mocy instalacji i jej efektywności, a także od tego, na jak duże dofinansowanie będziemy mogli liczyć- na przykład w ramach dotacji Mój Prąd.